Polska jest znaczącym eksporterem ślimaków winniczków do Francji, gdzie ślimaki jako przysmak znane są od wieków. Uznawane były przez smakoszy za wyjątkowy rarytas, a jednocześnie jako afrodyzjak. Do dziś stanowią bardzo popularną przystawkę w kuchni francuskiej, a podawane są na różne sposoby. Pieczone, gotowane, duszone w sosie, są naprawdę wytwornym daniem. W Polsce powstaje coraz więcej hodowli ślimaka winniczka, nasz klimat i warunki są idealne dla tego mięczaka. Zanim ślimaki trafia na stół, trzeba je w odpowiedni sposób przygotować. Przez kilka dni są głodzone – w celu oczyszczenia, potem układa się je warstwami i przesypuje solą, polewa wodą – w ten sposób pozbywają się śluzu, następnie gotuje się je przez kilka minut, wyjmuje z muszelek i dogotowuje w bulionie do stanu miękkości i kruchości. Według smakoszy, idealny smak ślimaka uzyskuje się w połączeniu z masłem czosnkowym i natką pietruszki. Odpowiednio przyrządzone ślimaki są idealne dla osób z zaleconą dietą niskotłuszczową, niskoenergetyczną i wysokobiałkową. Obecnie, większość polskich winniczków przeznaczonych na eksport pochodzi z czystych biologicznie hodowli, w warunkach naturalnych można je zbierać tylko w maju.

www.kafejerzy.pl