Oświetlenie do domu stanowi jeden z najważniejszych elementów, bez których trudno funkcjonować. Potrzebujemy różnych punktów świetlnych, które spełniają rozmaite role, zapewniając nam odpowiednią ilość światła do wszelkich czynności. Każda lampa pobiera oczywiście energię elektryczną, co generuje koszty. Czy istnieje jakiś sposób na to, żeby zachować optymalny komfort oświetleniowy i zmniejszyć rachunki za prąd? Naprawdę jest to możliwe. Poniżej znajdziecie kilka wskazówek, jak to zrobić.
Zmiana nawyków i przyzwyczajeń
Jeśli chcemy zmniejszyć koszty oświetlenia w domu, zanim przystąpimy do jakichkolwiek zmian, warto zacząć od siebie samego i zrobić „rachunek sumienia”. Okazuje się, że często wysokie rachunki generujemy na własną prośbę naszym nieodpowiedzialnym zachowaniem.
Niepotrzebne włączanie wszystkich lamp w pomieszczeniu, zapominanie o wyłączaniu oświetlenia, gdy wychodzimy z pokoju – to najważniejsze z grzechów niemal każdego z nas. Niekiedy wystarczy zatem zmienić swoje własne zachowania, a rachunki automatycznie się zmniejszą.
Właściwe planowanie instalacji – jak rozmieścić lampy?
W drugiej kolejności należy zwrócić uwagę na odpowiednie rozmieszczenie wszystkich punktów świetlnych. Optymalizacja przestrzeni stanowi bowiem klucz nie tylko do komfortu, ale też do zmniejszenia niepotrzebnych wydatków.
Może się bowiem zdarzyć, że wystarczy przestawi
lampę stojącą lub zmienić kąt padania światła, a zyskamy zdecydowanie lepiej oświetloną przestrzeń, bez konieczności używania dużej ilości punktów świetlnych.
Nowoczesne produkty LED – oszczędzanie bez wyrzeczeń
Żarówki LED szturmem podbiły rynek oświetleniowy. Obecnie ich cena znacząco spadła w stosunku do pierwszych modeli, które pojawiły się w sprzedaży kilka lat temu. Technologia również poszła do przodu. Nowoczesne produkty LED dają światło w niemal dowolnym kolorze oraz barwie. Dzięki temu bez trudu można je dopasować do każdego wnętrza oraz prywatnych potrzeb.
Ich największą zaletą jest oczywiście niski pobór energii elektrycznej – na zdecydowanie niższym poziomie niż tradycyjne żarówki, przy zachowaniu tego samego natężenia światła. Równocześnie produkty LED są bezawaryjne i długowieczne. Wymieniamy je znacznie rzadziej niż standardowe źródła światła, a to przecież kolejna oszczędność.
Zarządzanie oświetleniem – jak to robić optymalnie?
Spore znaczenie w optymalizacji kosztów oświetlenia ma także dobranie właściwego sposobu sterowania punktami świetlnymi. Można oczywiście korzystać z tradycyjnych włączników. Zamiast nich można jednak postawić na szereg rozwiązań zdalnych.
Od lat na rynku można znaleźć rozmaite piloty dedykowane do sterowania domowym oświetleniem. Z ich pomocą wyłączymy poszczególne punkty świetlne lub zarządzamy wszystkimi lampami równocześnie. W niektórych przypadkach udaje się także obniżyć natężenie światła. Zużywamy go dzięki temu mniej, co ogranicza wysokość opłat za energię elektryczną.
Szczególnie ciekawym rozwiązaniem jest włączenie instalacji oświetleniowej do domowego systemu Smart House. Umożliwia on zdalne zarządzanie wszystkimi urządzeniami elektrycznymi za pomocą pilota lub aplikacji na smartfonie. Dzięki niemu jesteśmy w stanie kontrolować na bieżąco poszczególne lampy, ale też planować harmonogramy oświetleniowe, zapisywać sceny świetlne do późniejszego wykorzystania za pomocą jednego kliknięcia. Takie możliwości oferują nam wybrane produkty z oferty sklepu https://azzardo.com.pl/.
W wielu przypadkach instalacja jest połączona z szeregiem czujników, które włączają lub wyłączają lampy w odpowiednik momentach. Tak generujemy znaczące oszczędności w zużyciu energii.
Oświetlenie w domu – oszczędność nie musi oznaczać zmniejszenia komfortu
Dobór odpowiednich opraw oświetleniowych oraz stawianie na nowe technologie to podstawowe i naprawdę kluczowe sposoby na obniżenie domowych wydatków na oświetlenie. Z ich pomocą jesteśmy w stanie zmniejszyć wydatki nawet o 20-30%. W każdym z opisanych przypadków zyskujemy wiele dodatkowych korzyści, które pozwalają poprawić komfort codziennego funkcjonowania oraz wykonywania wszelkich czynności w domowym zaciszu.
Okazuje się zatem, że oszczędzanie wcale nie musi mieć znamion umartwiania się. W kwestii domowych rachunków za oświetlenie może być tak naprawdę zupełnie inaczej. Oszczędności mogą iść w parze z optymalizacją i komfortem oświetleniowym. A przecież to rozwiązanie wręcz idealne i naprawdę pożądane przez większość z nas.
