Uprawianie sportu przez przeciętnego Kowalskiego nikogo więc już nie dziwi i bardzo dobrze! Sport to zdrowie i chociaż wiele w tym prawdy, przy jego uprawianiu dochodzi czasem do urazów mechanicznych naszego aparatu ruchu. Nie powinno to nikogo zniechęcać, ponieważ brak aktywności fizycznej może być gorszy w swoich skutkach. Jeśli jednak nam się coś zdarzy, to warto umieć to coś nazwać i mieć podstawową wiedzę o tym co nam dolega. Do często spotykanych urazów należą: skręcenie i zwichnięcie. Każdy na pewno o nich słyszał, ale czy na pewno potrafi odróżnić? Skręcenie stawu polega na naciągnięciu lub naderwaniu torebki stawowej i wiązadeł, zwykle jest następstwem gwałtownego ruchu wykraczające poza możliwości fizjologiczne stawu, tym przypadku unieruchamia się staw na pewien czas opaską elastyczną lub gipsem. Natomiast zwichnięcie to zmiana wzajemnego położenia kości, które tworzą staw, podczas czego torebka stawowa może ulec rozerwaniu. Aby kość mogła wrócić na swoje miejsce niezbędna jest interwencja lekarza. Jeszcze częściej spotykamy się ze złamaniem, które większość z nas rozpoznaje bez większego problemu, jest to przerwane ciągłości kości, dzięki zdolnością regeneracyjnym, odpowiednie unieruchomienie powoduje zrośnięcie. W przypadku mięśni najczęściej mamy do czynienia ze stłuczeniem. Na skutek uderzenia naczynia krwionośne ulegają uszkodzeniu i pod skórą widoczny jest krwiak-siniak. Urazów nie trzeba się bać, większość z nich powstaje z powodu braku rozgrzewki lub wysiłku wykraczającego poza nasze możliwości. Ćwiczmy więc z głową.
