Faceci spędzają w długich spodniach zdecydowaną większość roku – czy to w tych typu casual, jak jeansy, czy też w zdecydowanie bardziej eleganckich spodniach, które wybierają nie tylko na ważne okazje, jak firmowe spotkanie czy rodzinna impreza. Wielu mężczyzn ze względu na charakter swojej pracy i środowisko, w którym się obraca, zmuszonych jest na wybór tego typu ubrań na co dzień, a wyjściowe spodnie męskie to model, który króluje w ich szafach. Dlatego przygotowaliśmy garść podpowiedzi na temat tego, jak wybrać wyjściowe spodnie męskie, by wyglądać dobrze, modnie i w zgodzie z najważniejszymi regułami związanymi z elegancką, wyjściową modą.
Po pierwsze – długość nogawki
To główny problem, z którym spotykają się mężczyźni podczas wyboru spodni wyjściowych – jak długo powinna być ich nogawka? Niestety, zazwyczaj wybierają te zbyt długie, przez co na bucie noszą fałdy niepotrzebnego materiały, a ich sylwetka jest niepotrzebnie ociężała. Kiedyś stosowało się po prostu zasadę, że nogawka ma sięgać do obcasa buta, jednakże jest to dość mało konkretne stwierdzenie i pozwala na powtarzanie właśnie takich błędów ze zbyt długą nogawką. Dlatego zapomnijcie o harmonijkach na łydce – wyjściowe spodnie męskie mają wyszczuplać, prostować naszą sylwetkę i sprawiać, że wyglądamy dobrze i pewnie. Oczywiście długość nogawki zależy także od jej szerokości, ale jeśli weźmiemy pod uwagę najpopularniejszy u nas model, a więc średnio szeroką nogawkę, to wtedy zasada co do jej długości jest niezwykle prosta – nogawka powinna zakrywać około połowę cholewki buta (patrząc z tyłu), natomiast z przodu powinna tworzyć jedno, niewielkie załamanie. I to jest klucz do wyboru wyjściowych spodni męskich – żadnych harmonijek z tyłu nogawki, ta ma być prosta i częściowo zakrywać buta i tylko jedno załamanie z przodu – nie mniej i nie więcej.
A jaki materiał?
Zostawiając na boku kwestie koloru, która zazwyczaj jest albo określona dress codem albo zależy od indywidualnych upodobań kupującego, skupmy się na mniej oczywistym aspekcie wyjściowych spodni męskich, a więc ich składzie. Utarło się przekonanie, że im więcej materiału naturalnego, tym lepiej – spodnie są bardziej przewiewne, lepiej sią układają, a my lepiej się w nich czujemy. Ale niewielki dodatek tkanin potrafi sprawić istne cuda – jeśli zamiast wyjściowych spodni męskich z czystej bawełny kupimy takie z niewielkim dodatkiem poliestru czy poliamidu, to spodnie te będą się o wiele mniej mechacić i nie będą się tak mocno i szybko przecierać. Jeśli szukamy materiału nieco rozciągliwego, to sprawdźmy, czy dodatkiem do materiału nie jest elastyn.